Dzwonimy Na Policję:)

Hacker

O tym, że każdego dnia komendy policji przyjmują duże ilości telefonicznych żartów zapewne wszyscy wiemy. Jednak ile ich tak naprawdę jest oraz ile bezsensownych zgłoszeń potrafi wykonać jedna osoba, nikt nie potrafi określić. Dopiero Komenda Miejska Policji w Kielcach udostępnia statystki, zaskakując wszystkich odbiorców. Jak informuje portal interia.pl, rekordzistka od lipca zadzwoniła na policję 10 tys. 832 razy. Drugi z rekordzistów w tym czasie wykonał około 7000 telefonów. "Zegar w kościele o północy za długo bije", "sąsiad pali falami radiowymi sąsiadkę", "sąsiadka o godz. siódmej rano chodzi po mieszkaniu w butach na szpilkach" - to fragmenty rozmów, zarejestrowanych przez policyjny komputer monitorujący połączenia. Ludzie często dzwonią na policję, aby dowiedzieć się, kiedy mają najbliższy autobus lub pociąg. Zdarzył się również przypadek, że szczęśliwy maturzysta zadzwonił, aby pochwalić się zdanym egzaminem. No cóż, poczucie humoru to jak najbardziej dobra cecha, ale wszystko ma swoje granice. Dlatego zanim zadzwonimy na policję, zastanówmy się, czy niepotrzebnie nie zablokujemy telefonu alarmowego.